|
-
|
- Na instrumentach perkusyjnych
gram od dziecka
- i jestem totalnym samoukiem z
warszawskiego
- Powiśla. Nie staram się
klasyfikować,
- co jest muzyką, a co nią nie
jest.
- Jestem muzykantem, który na swoim
- instrumencie chce grać najlepiej
jak czuje
- i umie. Wciąż zdumiewa mnie
siła,
- z jaką drgająca membrana,
- albo blacha działa na nas ludzi.
- Zaskakuje
i zachwyca mnogość
- brzmień, konfiguracji,
możliwości
- rytmicznych i niesamowitość „melodii”
- ciszy między drganiami.
To ciągłe zadziwienie wywołuje
- we mnie ustawiczną potrzebę
- grania. I wciąż szukam
- coraz to innych połączeń
- pauz z dźwiękami....
- A kiedy je znajduję,
- cieszę się jak dziecko. :)
To się chyba nigdy nie skończy...
-
-
Mateusz Sieradzan
- Muzyk: Perkusja, bębny
|
|